niedziela, 1 lutego 2015

Mały komunikat...

Dobra, nie taki mały.
Niniejszym ogłaszam, że z dniem dzisiejszym kończę swoją działalność na tym blogu. 
Jak pewnie większość z Was wie, podchodziłam do tego opowiadania dwa razy. Zmieniałam fakty, wydarzenia i nic. Zacięłam się w dokładnie tym samym momencie. Między innymi dlatego musieliście "czekać" na nowy rozdział aż tyle czasu. Problem w tym, że już się nie pojawi.
Nie obiecuję, że wrócę, ani że nie wrócę. Zwyczajnie nie wiem. Na razie jest zawieszone. Najprawdopodobniej nic więcej się tutaj nie pojawi, aczkolwiek mam coś innego. Ruszyłam z blogiem o Mario i Tonim Kroosie.
Mam nadzieję, że wybaczycie mi to idiotyczne zachowanie. Zwyczajnie nie przemyślałam sobie tego wszystkiego i nawaliłam. Postanawiam poprawę!
Tak więc dziękuję za wszystko, przepraszam i do zobaczenia na innych moich blogach. Mam nadzieję...:))